Pies Salmy Hayek przypadkowo postrzelony i zabity, policja mówi, że nie będzie żadnych opłat

2024 Autor: Olivia Hoover | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 06:51

Po nagłej i niefortunnej śmierci swojego psa, aktorka Salma Hayek opublikowała ostatnie zdjęcie na Instagramie 9-letniego Mozarta. Pisze: "Nie pisałem przez tydzień, bo opłakiwałem śmierć mojego psa. […] Został znaleziony martwy na moim ranczu w zeszły piątek z ujęciem zbliżonym do jego serca."

Nie pisałem przez tydzień, bo opłakiwałem śmierć mojego psa, Mozarta, którego osobiście wydostałem z łona matki. Został znaleziony martwy na moim ranczu w zeszły piątek z ujęciem zbliżonym do jego serca. Mam nadzieję, że władze stanu Waszyngton oddadzą sprawiedliwość temu wspaniałemu psuciu, który za 9 lat nigdy nie ugryzł ani nie napadł na nikogo. Kochał swoje terytorium i nigdy się nie oddalił … był najbardziej kochającym i lojalnym towarzyszem. Nie zasługiwał na powolną i bolesną śmierć. #doglover #animalrights #dog #dogoftheday #rip #delivery #washingtonstateauthorities Hace una semana que no pongo nada ya que he estado de duelo por la muerte de mi perro Mozart. De quién fui la partera, lo encontramos el viernes pasado con un tiro cerca del corazón. Wyjaśnij to, co się wydarzyło w Waszyngtonie, ale nie jest tak ważne, jak to tylko możliwe. Era el compañero más leal i no se merecía una muerte lenta y dolorosa. #muerte #perro #justiciaporlosanimales

Zdjęcie zamieszczone przez Salma Hayek Pinault (@salmahayek)

Hayeka nie było w domu, kiedy doniesiono o wiadomościach. Gospodyni znalazł ciało Mozarta po tym, jak uciekł podczas spaceru z innymi psami. Biuro szeryfa hrabstwa Thurston rozmawiało później z sąsiadem, który przyznał się do strzelania do psa, ale nie umyślnie próbował go zabić.

Sąsiedzi żona Kim Lund mówi Oregon Live:

Nadal pogodzę się z tym wszystkim, jak możesz sobie wyobrazić. Nie wiedzieliśmy nawet, że zabiliśmy psa. Aby dowiedzieć się, że zabiliśmy psa, który należał do osoby o wysokim profilu, jestem w szoku.

Poinformowała policję, że podczas gdy ona i jej mąż oglądali telewizję, usłyszeli odgłosy w garażu i znaleźli Mozarta walczącego z własnymi owczarkami niemieckimi. Jej mąż strzelił do niego z pistoletu na pelety, żeby go odstraszyć. Sekcja uznała, że grudka uderzyła w tętnicę między żebra, a Mozart wykrwawił się po tym, jak w końcu powrócił do posiadłości Hayeka.

Szeryf John Snaza powiedział na konferencji prasowej w poniedziałek:

W tej chwili nie widzimy żadnych przestępstw kryminalnych. Wierzymy, że właściciel domu tylko chronił swoje zwierzęta i nie próbował celowo zabijać ani okaleczyć psa.

Zastępca porucznika Cliffa Ziesemera twierdzi, że wynik takiego ujęcia jest "porażeniem" i zwykle nie jest śmiertelny. "Moje serce jest złamane", mówi Lund. "Naprawdę przykro mi, że [Mozart] umarł."

H / t USA Today, Featured Image via @ salmahayek / Instagram