Logo pl.sciencebiweekly.com

Od Bullet Holes To BarkBox: The Story of Hans Gruber The Jamnik / Pit Bull

Od Bullet Holes To BarkBox: The Story of Hans Gruber The Jamnik / Pit Bull
Od Bullet Holes To BarkBox: The Story of Hans Gruber The Jamnik / Pit Bull

Olivia Hoover | Redaktor | E-mail

Wideo: Od Bullet Holes To BarkBox: The Story of Hans Gruber The Jamnik / Pit Bull

Wideo: Od Bullet Holes To BarkBox: The Story of Hans Gruber The Jamnik / Pit Bull
Wideo: Spa dla umysłu. Zadbaj o siebie by zadbać o innych - audiobook | Rozdz.1, czyta Marta Wągrocka 2024, Kwiecień
Anonim

Kiedy moja żona, wtedy dziewczyna, zasugerowała nam, abyśmy wychowali psa, byłem trochę niechętny co najmniej.

Może nie wyglądam - jestem facetem 6'5 , który ma jo-jo od 187 do 210 kg i ma (samozwańczą) drugą najlepszą grzywę na klatkę piersiową na świecie - ale jestem bardzo wrażliwy, szczególnie jeśli chodzi o zwierzęta, a zwłaszcza jeśli chodzi o psy.

Zanim moja żona i ja przyjęliśmy Guybrusha Threepwooda Schumachera-Moore'a, nie miałem psa odkąd skończyłem dziesięć lat. Nazywał się Bo 2, był cwaniakiem-muttem, uwielbiał robić "taniec bo" (kręcił się w kółko, próbując złapać własny ogon), a moja rodzina adoptowała go w tym samym czasie, co ja urodził się. Tak długo, jak wiedziałem, zawsze był po prostu - będąc uroczym; być dziwnym jak diabli; będąc moim najlepszym przyjacielem.

Kiedy Bo 2 zmarł w wieku dziesięciu lat, łamało mi serce w sposób, jakiego nigdy nie umiałem. Pamiętam, jak moi rodzice sugerowali, że mogą dostać nowego psa - aby złagodzić mój ból lub coś takiego - i natychmiast zamknąłem to. Byłem zbyt przestraszony zakochiwaniem się ponownie. Przerażony, naprawdę. Emocje, które łączy się z ich ukochanymi towarzyszami zwierząt, ich tak zwanymi "zwierzętami domowymi" są czasami tak potężne, że gdy zamieniają się w smutek, może to być wręcz paraliżujące.
Kiedy Bo 2 zmarł w wieku dziesięciu lat, łamało mi serce w sposób, jakiego nigdy nie umiałem. Pamiętam, jak moi rodzice sugerowali, że mogą dostać nowego psa - aby złagodzić mój ból lub coś takiego - i natychmiast zamknąłem to. Byłem zbyt przestraszony zakochiwaniem się ponownie. Przerażony, naprawdę. Emocje, które łączy się z ich ukochanymi towarzyszami zwierząt, ich tak zwanymi "zwierzętami domowymi" są czasami tak potężne, że gdy zamieniają się w smutek, może to być wręcz paraliżujące.

Minęło więc osiemnaście lat, zanim zdążyłem się zmusić, by zrewanżować się i dać ponownie moje serce psu. Osiemnaście lat znieczulania się na wszystkie formy mediów (filmy, programy telewizyjne, gry wideo itp.). Osiemnaście lat oglądania pokazuje zwierzęta w mniej niż przyjemnych sytuacjach. Mad Max 2: The Road Warrior stał się jednym z moich ulubionych filmów, gdy byłem w liceum. Scena, w której pies umiera, chroniąc Maxa, nie była szczęśliwa, ale też nie wskoczyła do środka. To była tylko smutna scena, tak jak wszystkie inne smutne sceny, które oglądałem.

Image
Image

To zmieniło się po Guybrush. Nie od razu, ale powoli i miarowo, aż w tym względzie byłem prawie zupełnie inną osobą. W maju 2011 roku przyjęliśmy Guybrush, Brushy, Brushums lub Brushface. Pamiętam oglądanie Steven Spielberg's Koń wojenny w grudniu tego roku. Za każdym razem, gdy Joey znajdował się w niebezpieczeństwie, pomyślałem o uduchowionych oczach Guybrusha. Za każdym razem, gdy Joey się bał, pomyślałem o ptasim skowytach Guybrusha. Każda drobiazg, który Joey przypominał mi o Guyrigurze, był emocjonalnym rollercoasterem, jakiego rzadko doświadczyłem. Miesiąc później poszedłem na pokaz filmu Kobieta w czerni - ten straszny film z duchami, w którym wystąpili Harry Potter - i dosłownie wszystko, na czym mi zależało w filmie, to dobre samopoczucie psa. (Uwaga na spoiler: żył, kariera Daniela Radcliffe'a … nie tak bardzo. *)

A potem stało się jeszcze gorzej. Reklamy o piwnych psach zmusiły mnie do walki z łzami. Oparta na komiksach opowieść o psie Supermana sprawiła, że wyrzuciłem moje oczy wprost z czaszki. Tim Burton jest ożywiony Frankenweenie Film zmienił mnie w chaotyczny bałagan w środku teatru wypełnionego dużo mniej wrażliwymi dziećmi.

Image
Image

Więc kiedy moja żona, wtedy dziewczyna, próbowała mnie przekonać, żeby wychować psa - tydzień po Frankenweenie fiasko, dodam - byłem trochę niechętny. Nie dlatego, że nie chciałem pomagać psom, ale ponieważ A) technicznie nie mogliśmy mieć dwóch psów w naszym mieszkaniu, B) wcześniej zgodziliśmy się, że naszym następnym adoptowanym psem będzie młoda kobieta Pit Bull, i C) Wiedziałem, że nigdy nie będę w stanie wychować psa, nie stając się ogromnym emocjonalnym bałaganem w tym procesie.

"Nie," powiedziała moja żona, "dopóki nie mówimy sobie, że nie zostanie, nie przywiążemy się. Poza tym będzie to prawdopodobnie tylko tydzień. Jak przywiązany byłby ten tydzień?"

Widzisz, moja żona była koordynatorką przyboczną dla Badass Brooklyn Animal Rescue w tym czasie, i co weekend zakładali publiczną imprezę adopcyjną, w której mogli przyjść pre-ekranowani adepci, spotykać się z psami i potencjalnie wrócić do domu z nowym członkiem rodziny. Pies, którego moja żona chciała, abyśmy wychowali - 1 1 2-letnia mieszanka jamników, która również wyglądała jak Pit Bull (obaj jesteśmy frajerami Pit Bulla) - nie cieszyła się zainteresowaniem ze strony wydarzenie dzień wcześniej. To wystarczyło, by pociągnąć za serce, ale było coś więcej w tej opowieści - ten cudowny lowrider miał szaloną przeszłość: został dwukrotnie postrzelony i pozostawiony na śmierć.

Image
Image

Pierwsze zdjęcie, które zobaczyliśmy "Rugera"

W tym czasie nazywał się "Ruger" za broń, która go postrzeliła. Nie wiemy zbyt wiele o jego życiu, zanim został zaatakowany, ale wiadomość e-mail, którą otrzymaliśmy od jego pierwotnego ratownika, rzuciła nieco światła na tygodnie bezpośrednio przed i po. Podobno on i inny pies zostali porzuceni w domu bezimiennego mężczyzny w Vidalii w Georgii. Ten człowiek zrobił zdjęcia obu psom, wysłał je do SOAPS Animal Rescue i zażądał natychmiastowego zdjęcia psów z rąk. Kiedy SOAPS "nie poruszył się wystarczająco szybko" ponownie rzucił psy, tym razem na pobliskie jezioro.

Czy czujesz dat? #schnoz

Zdjęcie zamieszczone przez Hansa Grubera i Guybrusha (@hansyandbrush)

Jakiś czas później SOAPS otrzymał kolejną wiadomość od innego mężczyzny, że mały pies został postrzelony i potrzebował pomocy. To był Ruger. Niestety, jego psiego kumpla nigdzie nie było. Nie mamy informacji o tym, co stało się z facetem (szczerze mówiąc, nie wiem nawet, czy był facetem), choć czasami myślę o tym, gdzie mógłby się znaleźć. Miał nadzieję, że był równie szczęśliwy jak Ruger i znalazł własne bezpieczeństwo.

Ruger miał dwie rany po kulach, kiedy został uratowany; jeden w szyi i jeden w plecy. Wymagał natychmiastowej operacji usunięcia obu kul, które pozostawiły po sobie dwie masywne blizny, ale niewiele poza fizycznym przypomnieniem. Rzeczywiście, mógł chodzić, bawić się i ścigać bity z najlepszymi z nich.

Image
Image
Image
Image

Jego blizna na szyi (na górze); jego blizna na plecach (na dole) Należy zauważyć, że nie znaliśmy wielu z tych szczegółów, gdy Ruger przyszedł do nas. W większości wiedzieliśmy, że został postrzelony, był z południa i przybył do Badass dzięki Eva Armstrong, której głęboka miłość do lowriderów doprowadziła do jednego z największych zdjęć ratowniczych w historii zdjęć ratunkowych (dzięki uprzejmości Hilary Benas). Dla tych, którzy nie wiedzą, Badass przede wszystkim ściąga psy ze stanu śmierci z południowych schronisk, w których uśmiercane jest prawie 90% zwierząt. Od 2011 r. Uratowali ponad 1300 psów. Podczas gdy Ruger nie był psem z celi śmierci, został przeniesiony na północ do Brooklynu, ponieważ adopcja psów w niektórych rejonach południowych jest po prostu empirycznie trudniejsza niż w, powiedzmy, w Nowym Jorku.

Ruger był w mieście tylko na weekend, zanim moja żona go złapała. Przybył na Brooklyn w sobotę, 20 października 2012 r., A moja żona - po winnym poddania mnie - odebrała go i zaprowadziła do naszego mieszkania w następną niedzielę wieczorem.

Chcesz … podzielisz się tym kurczakiem?

Zdjęcie opublikowane przez Benjamina Andrew Moore'a (@benandrewmoore)

Zgodnie z polityką oficjalnego spotkania z psami, wprowadziliśmy Rugera do Guybrusha przed naszym mieszkaniem - na neutralnym gruncie - i natychmiast stali się ze sobą przyjaźni. Jak sobie przypominam, Guybrush powąchał kilka razy krocze Rugera, a potem wszystko było jak: "OK, BARDZO, PRZEJDŹ DO PARKU TERAZ PROSZĘ". I tak pojechaliśmy do Prospect Park, by wziąć udział w nocnym rytuale Guybrusha.

Gdy szliśmy, zacząłem dzwonić do Rugera "Hans Gruber" - jak do złoczyńcy z Die Hard grany przez zmarłego wspaniałego Alana Rickmana (RIP) - ponieważ oba nazwiska brzmiały nieco podobnie. Ruger. Hans Gruber. Zasadniczo to samo, prawda? Moja żona uważała, że to zabawne, ale zdecydowanie nie traktowałem tego poważnie.

Image
Image

Hans Gruber - klasyczny złoczyńca z Die Hard (po lewej); Hans Gruber the Doxbull (po prawej)

Kiedy wróciliśmy do naszego mieszkania, usiedliśmy, aby zobaczyć, jak Ruger - lub Hans Gruber, jeśli o mnie chodzi - zareaguje na swoje nowe otoczenie. Przede wszystkim był przyklejony do boku Guybrusha. Gdziekolwiek poszedł Guybrush, Hans Gruber poszedł. Guybrush był w psim łóżku? Hans Gruber był w psim łóżku. Guybrush był w kuchni? Hans Gruber był w kuchni. I przez cały czas dzieliło ich nie więcej niż kilka cali.

Z drugiej strony Guybrush wydzielał namacalny głos: "Co do cholery ten gość nadal tu robi?". Zaczął szturchać Hansa nosem, raz, dwa razy, pięć razy. Wyszukiwarka Google, którą zrobiliśmy - "Dlaczego mój pies szturcha innego psa nosem?" - wskazał, że było to dość normalne (choć nieco dominujące) zachowanie. Nie stało się to problemem, ponieważ szybko ustąpiło. Pomógł też, że Hans był niesamowicie uległym w tym czasie, prześlizgując się na plecy, ilekroć Guybrush dał mu choć odrobinę cuchnących oczu.

Image
Image

Jako FYI: od razu widać, że każdy, kto pozna Hansa Grubera, jest wyjątkowym psem. Mam na myśli to, że nie tylko fizycznie - ponieważ świętym gównem, ten facet wygląda dziwnie jak diabli (w najlepszy możliwy sposób) - ale także pod względem tego, jak się nosi. Jest bez wątpienia najspokojniejszym kumplem, jakiego kiedykolwiek spotkałem. Najlepszym sposobem na opisanie go byłoby powiedzenie, że jest jak Yoda spotyka się z Scratem, spotyka się z elfem Zgredkiem, który spotyka Blankie z Dobry mały toster w ciele młodego Danny'ego Devito (jeśli Danny Devito był psem).

Lubi? Bardzo trudne drapanie po szyi. Jedzenie sera. Kładąc głowę na kolanach. Jedzenie masła orzechowego. Grzebiąc pod kocami. Jedzenie kawałków kurczaka. Kopanie w koszu. Jedzenie śmieci na bazie żywności. Wychodzę z przybranym bratem. Jeść chleb, który znajdzie na ulicy. Lizanie wnętrz twoich ust. Jedzenie hamburgera. Lizanie zewnętrznych stron twoich ust. Po zjedzeniu krokiety brat zostaje w misce. Drapanie bezużyteczne na ziemi przed poopingiem na nim. I, cóż, dostajesz się do tego, dokąd zmierzam. Facet lubi jeść.

W ciągu następnych kilku dni, które Hans spędził z nami, sprawy minęły bardzo szybko. Pierwszej nocy spał w skrzyni - był skrzynkowy przy wejściu na pokład, więc zakładaliśmy, że może czuć się w ten sposób bardziej komfortowo - i nie miał problemów. Drugiej nocy ponownie umieściliśmy go w skrzyni, a około trzech minut później zaczął się gapić na księżyc. Nie wiedzieliśmy, czy on się boi, samotny, chory z powodu swojej skrzyni, czy nie, ale nie byliśmy pewni, czy nie pozwolimy tej smutnej małej ofierze wystrzelić kolejnej nocy w strachu lub udręce.Otworzyłem skrzynię, poderwałem jego tyłek i rzuciłem go na łóżko obok Guybrusha, mojej żony i mnie. To był spakowany dom, ale sprawiliśmy, że działał.
W ciągu następnych kilku dni, które Hans spędził z nami, sprawy minęły bardzo szybko. Pierwszej nocy spał w skrzyni - był skrzynkowy przy wejściu na pokład, więc zakładaliśmy, że może czuć się w ten sposób bardziej komfortowo - i nie miał problemów. Drugiej nocy ponownie umieściliśmy go w skrzyni, a około trzech minut później zaczął się gapić na księżyc. Nie wiedzieliśmy, czy on się boi, samotny, chory z powodu swojej skrzyni, czy nie, ale nie byliśmy pewni, czy nie pozwolimy tej smutnej małej ofierze wystrzelić kolejnej nocy w strachu lub udręce.Otworzyłem skrzynię, poderwałem jego tyłek i rzuciłem go na łóżko obok Guybrusha, mojej żony i mnie. To był spakowany dom, ale sprawiliśmy, że działał.
Tymczasem Badass Brooklyn Animal Rescue chciał dać Hansowi - no cóż, wciąż uważali jego imię Ruger - nowe imię odzwierciedlające jego nowe życie. Moja żona, jako koordynator przyboczny i jego przybrana mama, miała pewien wkład i zasugerowała Porkchopa, mimo że Hans Gruber był najwyraźniej najlepszym wyborem. I dlatego jego nazwisko stało się Porkchopem, przynajmniej oficjalnie. (Dla przypomnienia, wciąż nazywałam go Hans Gruber.)
Tymczasem Badass Brooklyn Animal Rescue chciał dać Hansowi - no cóż, wciąż uważali jego imię Ruger - nowe imię odzwierciedlające jego nowe życie. Moja żona, jako koordynator przyboczny i jego przybrana mama, miała pewien wkład i zasugerowała Porkchopa, mimo że Hans Gruber był najwyraźniej najlepszym wyborem. I dlatego jego nazwisko stało się Porkchopem, przynajmniej oficjalnie. (Dla przypomnienia, wciąż nazywałam go Hans Gruber.)

Trzeciego dnia pamiętam, jak moja żona wracała z pracy do domu i powiedziała do mnie: Tak, myślałem. A co jeśli … a co jeśli go zatrzymamy?

Jego, oczywiście, jest Hans Gruber.

Natychmiast byłem wszystkim: "Wiedziałem, że zamierzasz to zrobić! Mówiłem ci, że zamierzasz to zrobić. Obiecałeś, że tego nie zrobisz! "Wyjaśniłem wiele powodów, dla których nie mogliśmy przyjąć Hansa, a wśród nich przede wszystkim to, że nie wolno nam było, zgodnie z naszą umową najmu. Sprzeciwiała się temu, co powiedział jej najlepszy przyjaciel - o tym, jak zmieniają się plany, czasem na lepsze, a kiedy to prawda, to prawda, itd. - i coś, co zwykły regularny park powiedział: "Kiedy twój pies spotyka innego psa, jest fajny, to wielka sprawa. "
Natychmiast byłem wszystkim: "Wiedziałem, że zamierzasz to zrobić! Mówiłem ci, że zamierzasz to zrobić. Obiecałeś, że tego nie zrobisz! "Wyjaśniłem wiele powodów, dla których nie mogliśmy przyjąć Hansa, a wśród nich przede wszystkim to, że nie wolno nam było, zgodnie z naszą umową najmu. Sprzeciwiała się temu, co powiedział jej najlepszy przyjaciel - o tym, jak zmieniają się plany, czasem na lepsze, a kiedy to prawda, to prawda, itd. - i coś, co zwykły regularny park powiedział: "Kiedy twój pies spotyka innego psa, jest fajny, to wielka sprawa. "

W tym czasie zostawiliśmy go w powietrzu (chociaż byłem potajemnie na skraju spokoju, jeśli jestem szczery) i zgodziłem się rozwiązać to wszystko później. Kiedy następnego dnia zapytałem moją żonę, jakie są jej myśli, powiedziała: "Masz rację. Myślę, że powinienem zabrać go na kolejną imprezę adopcyjną, żeby go adoptować. Mamy małe mieszkanie i nie powinniśmy mieć dwóch psów, więc to chyba najlepsze."

Image
Image

Nic nie powiedziałem. Ugryzłem język. Prawda jest taka, że chciałem jej powiedzieć: "Zatrzymajmy go! Przykręć naszych właścicieli! Przykręć to, co jest "najlepsze"! Zróbmy tego małego świstaka nasz mały świstak, na zawsze i zawsze! "Ale ja nie, przynajmniej nie w tym czasie.

Cały czas myślałem o tym, co może się stać z Hansem, jeśli pozwolimy mu zostać adoptowanym przez inną rodzinę. Możliwe, że jego nowa rodzina byłaby świetna. Cudowna, kochająca grupa ludzi, którzy zajmą się nim do końca życia. Jasne, pewnie nazwaliby go czymś tak kiepskim jak Jeffrey czy Lucky, ale poza tym byliby w porządku.

Ale była też najmniejsza szansa - najdrobniejsza z możliwości - że został adoptowany przez zaniedbaną, gwałtowną rodzinę, która nie traktowałaby go w delikatny, oddany sposób, na jaki zasłużył. Może nie będą go rozpieszczać ani przytulić. Może zignorują jego wyzwolenie i pozwolą mu się przespać w nocy, zamknięty w jego psie budce. Może zwrócą mu go na ratunek, jak to robią niektórzy, i będzie musiał przejść przez cały proces poszukiwania domu. A może zrobiliby znacznie gorsze rzeczy.
Ale była też najmniejsza szansa - najdrobniejsza z możliwości - że został adoptowany przez zaniedbaną, gwałtowną rodzinę, która nie traktowałaby go w delikatny, oddany sposób, na jaki zasłużył. Może nie będą go rozpieszczać ani przytulić. Może zignorują jego wyzwolenie i pozwolą mu się przespać w nocy, zamknięty w jego psie budce. Może zwrócą mu go na ratunek, jak to robią niektórzy, i będzie musiał przejść przez cały proces poszukiwania domu. A może zrobiliby znacznie gorsze rzeczy.

Ale to wszystko było na peryferii. Ostatecznie, moja prawdziwa motywacja do tego, by Hans był o wiele bardziej samolubny - po prostu nie mogłam znieść się z nim. Chciałem go poznać i być z nim i głęboko go drapać, dopóki nie był grubym staruszkiem. Chciałem zobaczyć, jak ten dziwny, nieco bojaźliwy pies stanie się po kilku krótkich miesiącach bycia "domem".

Image
Image

A więc w piątek rano - dzień przed kolejną imprezą adopcyjną w Badass - w zasadzie zdecydowałem, że Hans nas nie opuszcza. Jedyne, co było, to nie rozmawiałem z żoną. I nie chodzi o to, że nie myślałam, że pójdzie po to - absolutnie wiedziałem pójdzie po to. Ale odkładałem rozmowę z powodu tego, jak emocjonalnie zmienna stałbym się jako człowiek. Byłem absolutnie pewien, że w chwili, gdy podniosłem swoje uczucia co do Hansa do mojej żony, wyskoczyli z mojego ciała w postaci wyniszczających szlochów i płaczów.

Tej nocy mieliśmy udział w imprezie z okazji Halloween. Ubrałem się jak Mad Max z Mad Max 2: The Road Warrior, które badałem - w celach kostiumowych - oglądając film … aż do momentu, w którym pies umiera. (Oglądałem Road Warrior w całości niezliczoną ilość razy. Ale po Guybrush? Po prostu nie mogłem tego zrobić.) Poszliśmy do domu mojego przyjaciela, zjadłem wszystkie smakołyki na Halloween, żartowaliśmy i po prostu mieliśmy wielki stary czas. W sumie była to wspaniała noc.

A jednak nie było ani jednego momentu, w którym nie mogłem przestać myśleć o Hansie. O tym, jak musiałem powiedzieć mojej żonie, że powinniśmy go zatrzymać. Wiedziałem, że muszę to zrobić, zanim noc się skończy, ponieważ rano zamierzała zabrać go na imprezę adopcyjną, gdzie (prawdopodobnie) wróciłby do domu z inną rodziną. Ale ciągle go odkładałam z obawy przed tym, co może mi się przytrafić w moim emocjonalnie kruchym stanie. Jeszcze trochę, powiedziałbym. Kiedy następnym razem będzie sama, powiedziałbym sobie. Jak tylko opuściliśmy mieszkanie, przyrzekłem.
A jednak nie było ani jednego momentu, w którym nie mogłem przestać myśleć o Hansie. O tym, jak musiałem powiedzieć mojej żonie, że powinniśmy go zatrzymać. Wiedziałem, że muszę to zrobić, zanim noc się skończy, ponieważ rano zamierzała zabrać go na imprezę adopcyjną, gdzie (prawdopodobnie) wróciłby do domu z inną rodziną. Ale ciągle go odkładałam z obawy przed tym, co może mi się przytrafić w moim emocjonalnie kruchym stanie. Jeszcze trochę, powiedziałbym. Kiedy następnym razem będzie sama, powiedziałbym sobie. Jak tylko opuściliśmy mieszkanie, przyrzekłem.

Nie, nie, nie.

Potem, w drodze do domu - po dość zapełnionym pociągu metra - zrobiłem to. W końcu powiedziałem mojej żonie. Ale nie przed wybuchem łez. I piszcząc na górze moich płuc. I podnoszenie i opuszczanie. W rezultacie moja żona nie bardzo rozumiała, co mówię.

"Nie mogę … Naprawdę nie mogę usłyszeć przez cały … płacz" - powiedziała. "Co próbujesz powiedzieć?"
"Nie mogę … Naprawdę nie mogę usłyszeć przez cały … płacz" - powiedziała. "Co próbujesz powiedzieć?"

"JA," oddech, "myśleć," bulgot, "powinniśmy," dławić się"Adoptuj" głęboki oddech, "Hans!"

Pamiętajcie, robiłem to wszystko w przebraniu Szalonego Maxa otoczonego przez około 40 pasażerami metra. Zasadniczo była to normalna noc w Nowym Jorku.

Moja żona próbowała mnie pocieszyć, sprawić, że poczuję się lepiej. Powtarzała: "Ale to dobrze! Nie ma powodu, aby płakać! "I oczywiście miała rację - to był dobra rzecz. Hans był teraz naszym psem, a on pozostał z nami do końca swoich dni. Ale to było w połowie powodem, dla którego płakałem: miałem więcej radosnych emocji, niż moje ciało mogło zawrzeć i wylewały mi się z twarzy. Druga połowa to to, że jestem tylko grubym, pieprzonym dzieckiem.

W końcu przestałem przeciekać, przestałem piszczeć, przestałem falować w górę iw dół, a potem wszystko, co pozostało, było szczęściem. Czysta radość ze świadomości, że to stworzenie, które kochałem bezwarunkowo, stała się teraz moją stałą rodziną. Kiedy w końcu dotarliśmy do domu, przytuliliśmy Hansa, jakbyśmy nigdy go nie przytulili. Czemu? Ponieważ teraz bezpiecznie było się przywiązać. Teraz, do końca życia, był w domu.
W końcu przestałem przeciekać, przestałem piszczeć, przestałem falować w górę iw dół, a potem wszystko, co pozostało, było szczęściem. Czysta radość ze świadomości, że to stworzenie, które kochałem bezwarunkowo, stała się teraz moją stałą rodziną. Kiedy w końcu dotarliśmy do domu, przytuliliśmy Hansa, jakbyśmy nigdy go nie przytulili. Czemu? Ponieważ teraz bezpiecznie było się przywiązać. Teraz, do końca życia, był w domu.

I to była historia o tym, jak my - moja żona, Guybrush, Hans i ja - staliśmy się rodziną (ale także, jak płakałem jak dziecko w bardzo publicznym miejscu). Hans oficjalnie zmienił nazwisko na trzeci i ostatni raz na Hansa Grubera Porkchopa Schumachera-Moore'a, z domu Porkchop, z domu Ruger (lub po prostu Hansy w skrócie).

W ciągu trzech plusów od tego czasu, Hansy miała więcej kamieni milowych niż ja przez całe moje życie. Jego historia stała się bardzo popularna na Reddicie. Pojawił się na DogHeirs.com. Zagrał w swoim własnym odcinku serialu dokumentalnego o zwierzakach ratunkowych (w pełnym ujawnieniu, serial był współtworzony przez moją żonę). Jako jeden z psów biurowych BarkBox, po sesji zdjęciowej był w sesji zdjęciowej, ładnie wyglądając jak brzoskwinia.
W ciągu trzech plusów od tego czasu, Hansy miała więcej kamieni milowych niż ja przez całe moje życie. Jego historia stała się bardzo popularna na Reddicie. Pojawił się na DogHeirs.com. Zagrał w swoim własnym odcinku serialu dokumentalnego o zwierzakach ratunkowych (w pełnym ujawnieniu, serial był współtworzony przez moją żonę). Jako jeden z psów biurowych BarkBox, po sesji zdjęciowej był w sesji zdjęciowej, ładnie wyglądając jak brzoskwinia.

Ale ważniejsze niż jakakolwiek inna firma, Hansy zrobił astronomiczną ilość pieszczot, zwłaszcza ze swoim najlepszym przyjacielem i przybranym bratem, Guypresem. Nie mija ani jeden dzień, w którym nie jestem głęboko wdzięczny za to, że moja żona wniosła do mojego życia te dwa cudowne dziwactwa. Są najlepszą rzeczą (kolektywnie), co mi się przydarzyło - oczywiście po spotkaniu z moją żoną.

Image
Image

Interesuje Cię wspieranie lub pomoc w ratowaniu życia psów? Zaangażuj się w lokalny system ratunkowy! Badass Brooklyn Animal Rescue, Foster Dogs NYC, Social Tees, Animal Haven, New York Bully Crew i Second Chance Rescue to tylko kilka wspaniałych nowojorskich organizacji, ale są niezliczone wspaniałe akcje ratunkowe w całym kraju, które pokochają twoją pomoc.

* JK, Daniel Radcliffe. JK.

Obserwuj Hansa Grubera i Guybrusha na Instagramie @HansyandBrush

Zalecana: