Weterynarz ratuje psich minut przed eutanazją

2024 Autor: Olivia Hoover | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 06:51

Ollie, dziesięcioletnia Sheltie, cierpiała na ciężki paraliż i sama nie jadła, nie piła ani nie eliminowała. Pomimo wielu testów i braku odpowiedzi, rodzina Ollie była zrozpaczona, ale nie chciała, by Ollie cierpiał. Gdy jego zdrowie gwałtownie spadło, stanęli przed trudną decyzją, której nie chce właściciel zwierzęcia.

Według weterynarza dr. Adama Stone'a nagły początek objawów mógł być wynikiem wielu rzeczy, takich jak złamanie kręgosłupa czy rak, ale pomimo dokładnych badań, testów i leków, były one zagubione. Dopiero wizyta u weterynarza Neeny Golden przygotowywała Ollie do procedury eutanazji w DoveLewis Emergency Animal Hospital w Portland, gdzie znaleziono przyczynę.

Ułożona w futrze za uchem Ollie była kleszcz.

Paraliż kleszczowy, rzadki stan spowodowany przez toksyny uwolnione w ślinie kleszcza, może prowadzić do poważnych objawów, takich jak ten Ollie cierpiał. To przypadkowe odkrycie uratowało życie Ollie.

"Nigdy nie widziałem przypadkiem paraliżu kleszcza, to jedna z tych rzeczy, których uczysz się przypadkowo w szkole, na jednym slajdzie podczas jednej prezentacji" - powiedział Stone w wywiadzie. Właściciel Al Meteney był wdzięczny, że lekarze z DoveLewis "pamiętali to, czego nauczyli się wiele lat temu", szczególnie dlatego, że paraliż kleszczowy jest tak rzadki.

Rodzina podejrzewała, że Ollie odebrał kleszcza - pomimo noszenia kleszcza i obroży pcheł - podczas niedawnej wyprawy na kemping.

Zaledwie dziesięć godzin po usunięciu kleszcza, Ollie powrócił do swojej normalnej, aktywnej i przyjaznej osobowości, dając nowe życie i szczęśliwą drugą szansę.

Dzięki Neena Golden i Dr. Stone, Ollie będzie miał więcej okazji do odkrywania na świeżym powietrzu z rodziną, ale zajmie się trawieniem zapobieganie kleszczom, jak również obroży.