Logo pl.sciencebiweekly.com

Pięć szczeniąt miało zostać zatrute, ale wtedy pojawiła się jedna kobieta

Pięć szczeniąt miało zostać zatrute, ale wtedy pojawiła się jedna kobieta
Pięć szczeniąt miało zostać zatrute, ale wtedy pojawiła się jedna kobieta

Olivia Hoover | Redaktor | E-mail

Wideo: Pięć szczeniąt miało zostać zatrute, ale wtedy pojawiła się jedna kobieta

Wideo: Pięć szczeniąt miało zostać zatrute, ale wtedy pojawiła się jedna kobieta
Wideo: 101 przypadkowych faktów, które wypełnią twój mózg 2024, Kwiecień
Anonim

Wyspa Ikaria w pobliżu Mykonos znana jest jako "Wyspa, na której ludzie zapominają umrzeć", a mieszkający tam ludzie żyją niesamowicie długo. Dziedzictwo to dotyczy nie tylko hoomans. W bardzo szczególnym przypadku okazało się, że jest to prawdą w przypadku miotów młodych, w których to dziedzictwo, plus odrobina szczęścia, działało na ich korzyść.

Image
Image

Wyspa Ikaria

Idąc do domu pewnego dnia z plaży na wakacje, dokonałem odkrycia na całe życie. Pięć młodych szczeniąt, wszystko w pudełku, zostało umieszczonych w ścianie oporowej wzdłuż ścieżki plaży.

Po sprawdzeniu ich przez kilka dni, zaczęły pojawiać się nowe informacje o najnowszych mieszkańcach Levadi Beach. Turyści zatrzymywali się z jedzeniem i wodą, ale tylko na krótką chwilę, kiedy odwiedzali. Te sporadyczne posiłki, choć w dobrej wierze, po prostu nie wystarczały, by utrzymać te biedne szczeniaki przy życiu.

Natarczywość sytuacji stała się oczywista, gdy kobieta zasugerowała, że marnuję czas opiekując się tymi maluchami, ponieważ wkrótce zostaną "zaopiekowane" lub, innymi słowy, zatrute. To złamało moje serce. Wiedziałem, że muszę podjąć działania, aby je uratować, zanim będzie za późno. Natychmiast zabrałem ze sobą jednego ze szczeniaków do domu i napisałem post na Facebooku, aby podzielić się historią z nadzieją, że znajdę wszystkie domy na fusy.
Natarczywość sytuacji stała się oczywista, gdy kobieta zasugerowała, że marnuję czas opiekując się tymi maluchami, ponieważ wkrótce zostaną "zaopiekowane" lub, innymi słowy, zatrute. To złamało moje serce. Wiedziałem, że muszę podjąć działania, aby je uratować, zanim będzie za późno. Natychmiast zabrałem ze sobą jednego ze szczeniaków do domu i napisałem post na Facebooku, aby podzielić się historią z nadzieją, że znajdę wszystkie domy na fusy.
Nadal spędzałem całe dnie, rozpowszechniając informacje o tych uroczych włóczęgach na plaży, troszcząc się o szczeniaka, którego przyjąłem. Natychmiast sprowadziłem go do weterynarza, wiedząc, że muszę go przygotować do podróży, na wypadek gdyby nie mogłem go znaleźć dom na wyspie. Kiedy przybyliśmy na miejsce, weterynarz poinformował mnie, że potrzebuję wszystkich jego strzały, mikroczipa, przewoźnika zatwierdzonego przez linie lotnicze, a nawet paszportu szczeniaka. Po tym, jak kupiłem artykuły pierwszej potrzeby, zapytałem weterynarza, jakie zabawki powinienem dla niego kupić. Popatrzył na mnie zdezorientowany i odpowiedział grubym greckim akcentem:
Nadal spędzałem całe dnie, rozpowszechniając informacje o tych uroczych włóczęgach na plaży, troszcząc się o szczeniaka, którego przyjąłem. Natychmiast sprowadziłem go do weterynarza, wiedząc, że muszę go przygotować do podróży, na wypadek gdyby nie mogłem go znaleźć dom na wyspie. Kiedy przybyliśmy na miejsce, weterynarz poinformował mnie, że potrzebuję wszystkich jego strzały, mikroczipa, przewoźnika zatwierdzonego przez linie lotnicze, a nawet paszportu szczeniaka. Po tym, jak kupiłem artykuły pierwszej potrzeby, zapytałem weterynarza, jakie zabawki powinienem dla niego kupić. Popatrzył na mnie zdezorientowany i odpowiedział grubym greckim akcentem:
Minęły jeszcze dwa tygodnie, a czworo szczeniąt znalazło domy! Dwóch uratowała rodzina z miasta, a dwie pozostałe odwiedzili turyści z północnej Grecji. Szczeniak, którego przywiozłem do domu, wyruszył ze mną w podróż powrotną do Nowego Jorku, mając nadzieję, że znajdzie w domu fureve. Po kilku dniach "szukania" dla rodzin adopcyjnych zdecydowałem, że najlepszy dom dla mojego nowego przyjaciela był moim własnym.
Minęły jeszcze dwa tygodnie, a czworo szczeniąt znalazło domy! Dwóch uratowała rodzina z miasta, a dwie pozostałe odwiedzili turyści z północnej Grecji. Szczeniak, którego przywiozłem do domu, wyruszył ze mną w podróż powrotną do Nowego Jorku, mając nadzieję, że znajdzie w domu fureve. Po kilku dniach "szukania" dla rodzin adopcyjnych zdecydowałem, że najlepszy dom dla mojego nowego przyjaciela był moim własnym.

Dziś Levi (nazwany tak od plaży, w której go znaleziono) jest dumnym Greko-Amerykaninem. Spędza dni, walcząc z nową siostrą Molly, 12-letnią mieszanką Wheaten Terriera i żując wszystko, co tylko może znaleźć. Nadal kocha plażę, biegnie jak szalony, i oczywiście od czasu do czasu talerz baklawy.

Image
Image

Wszystkie obrazy via Melina Giakas

Zalecana: